Emilykarter zaczął pochylać się bliżej, kładąc rękę wokół jej talii i ciągnąc mnie bliżej. Moje serce ścigało się na jej widok. Powoli odsuwałem rękę od niej, czując jej ciepłe sutki łaskotające moją dłoń. Ona pochyliła się, a ja zrobiłem krok do tyłu, jak Emilykarter pocałował mnie ponownie. Powoli wycofywałam się i patrzyłam, jak Emilykarter owija ramiona wokół szyi i wciągała mnie na kolejny namiętny pocałunek. Zapach jej oddechu i powietrza, które płynęło do moich nozdrzy był odurzający i nie mogłem odciągnąć. "Mmmmm. . . "Emilykarter jęczała, jej usta na mojej szyi. Czułem, że zaczynam się wymykać. "Mmmm, więcej. . . "Emilykarter szeptał. Drzwi do straganu się otworzyły i weszło kilku studentów. Kilku z nich było wyraźnie ciekawych, jak oglądali nasz seks. Spojrzałam na Emilykartera i zobaczyłam ją gapiącą się przez okno w zdumieniu. "Cześć chłopaki, możecie powiedzieć dziewczynom, żeby się ubierały?" To Emilykarter mówiła pierwsza, jej oczy szeroko, a usta otwierały się i zamykały. "Jeszcze nie teraz, suko! Chodźcie!" Wzdychałam, trzymając ją blisko siebie. Czułam, jak mój puls bije w jej nogę, gdy jej słowa mnie odciągały. Oddaliła się ode mnie o krok, a wtedy Emilykarter szybko zmieniła ton, śmiejąc się na głos. "O mój Boże, czekałam na to cały dzień! Wyglądacie tak gorąco!" Powoli skinęłam głową, klatka piersiowa podnosiła się i opadała, jak Emilykarter mówił o nas trzech. .