Sonyasparkle Domination
Sonyasparkle Spit
Sonyasparkle Dominatrix
Sonyasparkle Masturbating
Sonyasparkle Private Show
Sonyasparkle niemalże wyskoczył z wrażenia, czując ciasne powietrze jej warg sromowych otwierających się samodzielnie. Było kilka razy, kiedy poszło to aż do jej wnętrza. Tym razem wepchnął się do pałąka swojego kutasa, zaskakując ją swoim rozmiarem i twardością. Jej palce u nóg instynktownie się skręciły, a on wepchnął głębiej. Uwielbiał patrzeć na jej sapanie, jak jechał. Z każdym pchnięciem drgającego tyłka na jego kutasie, był coraz bardziej podniecony. Czuła ciepło jego skóry na policzkach, a Sonyasparkle zaczynało przyprawiać ją o małe dreszcze pod wargą sromową. "O Boże, czuję twój upał", jęczał, gdy jego kutas przyspieszał, uderzając w szczyt swojej ekstazy. Sonyasparkle wziął głęboki oddech, a potem kolejny. Tego właśnie potrzebowało Sonyasparkle. Sonyasparkle musiało o nim zapomnieć na chwilę. Była przy tym od półtorej godziny, ale to nie było tak, że Sonyasparkle nie musiało robić sobie przerwy. Sonyasparkle kopnął ją w pięty i rozpiął spodnie, pozwalając jego ogromny kutas zsunąć się z jego dżinsy. Rzecz zaczynała się zaciskać, gdy wyrosła z jego jeansów. Zauważył to i chwycił jej biodra, delikatnie popychając ją w dół i pod sobą. Ściągnął swoje dżinsy w dół i zaczął się szarpać, wymuszając to z jego spodni, jak Sonyasparkle go obserwował. Jego orzechy dudniły od samego zobaczenia jej...
